Pomóż, nie oceniaj !
Michaś jest 19-latkiem z wyglądu wesołym i zdrowym. Mieszkamy w małej podwarszawskiej miejscowości Legionowo.
A jednak jest rysa na idealnym życiu - mój syn choruje na autyzm. Ma prócz tego padaczkę, Zespół Tourette'a i depresję.
Misiek obecnie studiuje. Myśleliśmy, że już wszystkie problemy za nami, ale znów zaczęły się kłopoty, depresja i fobia szkolna (tu chyba już studencka). Przebrnęliśmy przez maturę i ... stanęliśmy przed murem.
Myśleliśmy, że nasz syn przygotowany jest dość dobrze do dorosłego życia, ale ... Niestety nie. Nadal ma problem z porażkami. Gdy ich doświadcza po prostu zamyka się w swoim świecie. Po jego zachowaniu widzimy, że kompletnie nie radzi sobie z emocjami, problemami, a z racji tego, że mało z nami rozmawia - nie wiemy jak mu pomóc.
Kilkanaście lat temu Misiek był typowym "autystykiem" - nadwrażliwym na dźwięki, wybiórczym smakowo i zapachowo, a dziś dzięki intensywnej i kosztownej rehabilitacji coraz lepiej funkcjonuje, mówi. Obecnie nawet ma kontakt z rówieśnikami.
Obecnie szukamy każdej możliwości pomocy dla Misia. Z racji tego, że jest to już dorosły mężczyzna - właściwie pomóc mu może psychoterapia. Niestety opłacana prywatnie.
Dlatego potrzebujemy wsparcia. Bo nie dajemy rady sami . Psychicznie, fizycznie. Po prostu prosimy o pomoc